Moja suknia to Pronovias Barima... chociaż mam opcje wyboru sukni z nowej kolekcji więc kto wie kto wie...
Mimo wszystko o ile zostanę przy Barimie która jest trochę moim marzeniem a z drugiej strony nie jest tak czadowa jak Benicarlo... no ale ustalmy, że w Benicarlo wyglądam jak mała gruba beza więc odpada, no więc jeżeli zostanę przy Barimię to myślałam o mocnym smokey eye ponieważ w takim makijażu dobrze się czuje i wiem, że i zainteresowanemu się podoba :)
Na początku myślałam o kombinacji mocne smokey eye, lekko podkreślone usta, lekki kok z kilkoma luźnymi pasemkami z jakąś perłową ozdobą i biżuteria perłowa. Tzn. kolczyki i bransoletka.
Potem wpadł mi do głowy pomysł.. no dobra wpadł jak mijałam Apart ale pomysł nadal mój ;) Że może by tak jednak złoty smokey eye, usta nadal lekko ale do sukni dodać złote dodatki pociągają mnie kule znów kolczyki i bransoletka ale w tym przypadku naszyjnik nie jest aż tak przytłumiający i poważny jak perły. Do tego jakieś luźne upięcie... Złoto wydaje mi się być fajnym rozwiązaniem jako, że ślub bierzemy pod koniec wakacji a ja mam bardzo ciemną karnacje i w związku z tym myślę, że złoto może się bardzo fajnie komponować.
Pisząc posta wpadłam na pomysł, że mogłabym też stawić na bardziej kolorowe dodatki i mocne smokey eye i fikuśny kok....
nie znalazłam wymarzonej bransoletki w necie ale ta oddaje tak mocno plus minus ideę
Jak rozumiecie opcji jest dużo... przy czym jestem perfekcjonistką do bólu, no halo chodzi chyba o mój ślub? ;) Więc oczywiście każdą opcję analizuję pod względem tego czy będą zaproszenia w tym stylu, jak pasuje do tego nasza sala, kościół, itp itd... co nie zmienia faktu, że poszukiwania inspiracji nadal dostarczają mi wiele radochy

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz