Mimo, że mam już suknie, sale, fotografa, kamerzystę i kolory przewodnie, nie mam pomysłu na siebie. Jako, że suknia nie jest bardzo ekstrawagancka planuje mieć ciemne smoky eye. Ale możliwe, że ta wizja się zmieni. Fryzury jak na razie też nie wymyśliłam... Ale prawdopodobnie będzie to lekki kok z wysoko zaczesaną grzywką.
Znacznie łatwiej idzie mi wymyślanie ogólnego klimatu ślubu i wesela niż własnego wizerunku. Ale co się dziwić to najważniejszy dzień w moim życiu.
Oto moje inspiracje






Brak komentarzy:
Prześlij komentarz